Historia Pani Moniki

Pani Monika zdjęcie

Pani Monika to 59 letnia księgowa z wieloletnim doświadczeniem. Ma dwójkę dzieci, dobrze płatną pracę i wydawałoby się spokojne życie. Na pozór. Każdego dnia nękali ją komornicze, a listonosz dosyłał kolejne wezwania do zapłaty i informacje o egzekucji komorniczej.

Jej życie było wesołe na pozór

Bo tak naprawdę Pani Monika wpadła w spiralę zadłużeń. Wszystko zaczęło się od niewinnej pożyczki na komunię starszego dziecka, która miała zostać spłacona z tych pieniędzy, które otrzyma od gości. Tak się jednak nie stało. Koszty komunii były większe niż przypuszczała, a część pieniędzy poszło na wymarzony prezent dla dziecka. Raty za pożyczkę były duże, bo Pani Monika wzięła ją na krótki czas. Zamiast przetrwać i spłacić… wzięła kolejną pożyczkę. Tym razem większą, żeby spłacić poprzednią, a tę płacić w mniejszych ratach.

Znów ten sam błąd… zamiast spłacić poprzednią pożyczkę, Pani Monika przeznaczyła te pieniądze na upragnione wakacje. W tym momencie były już dwie pożyczki łącznie na kwotę 25 tysięcy złotych.

Co dalej?

Pani Monika wiązała jakoś koniec z końcem. Miała wsparcie w mężu, który pomagał jej finansowo. Budżet wystarczał na zobowiązania i na spokojne życie. Suma rat wynosiła około 760 zł, więc przy zarobkach Pani Moniki nie było tak źle. Szalę goryczy przelał… samochód. Dobry, duży i rodzinny samochód to marzenie wielu Polaków. Fajny można kupić już za kilkanaście tysięcy, ale Pani Monika była pewna podwyżki, która jak myślała „jest pewniakiem”, zaczerpnęła kolosalną pożyczkę na 75.000 zł ! A to wszystko na… samochód.

W efekcie suma długu to 100.000 zł! Pierwsze miesiące nie były problematyczne. Pani Monika z mężem spłacała regularnie zaciągnięte pożyczki ale… pewnego dnia maż Pani Moniki bardzo źle się poczuł. Jego stan zdrowia mocno się pogorszył przez co, nie mógł dalej pracował i wylądował na zasiłku. Zarobki diametralnie spadły a… Pani Monika miała problemy ze spłacaniem długów.

Pojawił się komornik

Po paru miesiącach braku spłat Pani Monika zobaczyła pismo, które informowało o tym, że wszczęto Egzekucje Komorniczą, a komornik już prowadzi działania, które pozbawią ją dachu nad głową i innych dóbr materialnych.

Co się wydarzyło?

Telefony, upominania, groźby, a nawet komornik z asekuracją Policji! To wszystko mocno niszczyło psychikę Pani Moniki. Stała się ponura, była o krok przed depresją. Życie straciło sens bo… nie przemyślała z mężem konsekwencji pożyczek. Konsekwencji tego, gdy któreś z nich straci pracę.

Pani Monika Ogłosiła Upadłość Konsumencką

Ale Pani Monika jest inteligentną osobą. Jako księgowa dobrze wie co robić. Zgłosiła się do nas i zaufała naszym prawnikom, którzy przygotowali proces o upadłość konsumencką. Cała procedura trwała 5 miesięcy, ale zakończyła się powodzeniem. Wszystkie długi Pani Moniki zostały w całości umorzone, a ona dostała drugą szansę na nowe, spokojne życie!

Wypełnij formularz
Zostań partnerem